Burmistrz Arkadiusz Strzyżewski zwołał dziś posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego, związane z trudną sytuacją na rynku energii cieplnej i elektrycznej.
W porównaniu z rokiem ubiegłym rynkowe ceny prądu wzrosły czterokrotnie, natomiast ceny gazu wykorzystywanego do wytwarzania ciepła przez kotłownię miejską z miesiąca na miesiąc biją kolejne rekordy – w porównaniu z ubiegłym rokiem obecne są wyższe... 30-krotnie.
– Musimy być przygotowani na najgorsze okoliczności, choćmimo wszystko chcielibyśmy ich uniknąć – mówi gospodarz gminy.
Spotkanie zespołu kryzysowego miało na celu ustalenie planu działań w sytuacji, kiedy gminie przyjdzie regulować płatności po znacznie wyższych stawkach niż obecnie. Może dojść również do sytuacji – na razie hipotetycznie – w której odgórnie gmina zostanie zobowiązana do ograniczenia zużycia energii elektrycznej lub gazu, aby wystarczyło ich do zasilania gospodarstw domowych. Choć sytuacja jest bardzo niepewna i zmienna, już wiadomo, że jesienią i zimą wprowadzenie oszczędności będzie konieczne.
Uczestnicy spotkania rozważali między innymi:
– zmniejszenie wydatków na oświetlenie uliczne. Obecnie systematycznie trwa wymiana lamp na energooszczędne, ale gmina może zostać zmuszona do wyłączenia oświetlenia na część nocy;
– zmniejszenie zużycia energii w szkołach (poprzez ograniczenie oświetlenia nocą i ogrzewania w weekendy) oraz w innych obiektach użyteczności publicznej. Założenie: oszczędności mają nie mieć wpływu na bieżącą działalność szkół i przedszkoli. Oszczędności będą szczególnie konieczne w budynkach zasilanych w ciepło z kotłowni miejskiej;
– rezygnację z uruchomienia sztucznego miejskiego lodowiska w nadchodzącą zimę.
Wyświetlono: 356