Gmina Góra Kalwaria

Walczył z bolszewikami, konspirował i szybował

Sekretów górskokalwaryjskiego cmentarza parafialnego ciąg dalszy. Spoczywa tu mianowicie rotmistrz Tadeusz Roykiewicz – zasłużony żołnierz, a prywatnie mąż wnuczki słynnej pisarki Marii Konopnickiej.

Cmentarz w Górze Kalwarii, mimo że dobrze znany i niejednokrotnie opisywany, okazuje się kryć jeszcze niemało sekretów związanych z pochowanymi na nim osobami. Dotyczy to w niemałej mierze tych, którzy byli wcześniej pensjonariuszami tutejszego Domu Pomocy Społecznej, tam zmarli i zostali tu pogrzebani. Okazuje się, że są wśród nich osoby, które w żadnym razie nie powinny pozostawać w zapomnieniu, choćby ze względu na swoje odnotowane zasługi. Nagrobki niektórych z nich, czasem już zniszczone i zapomniane, dostarczają szczątków informacji, które po zgłębieniu potrafią jednak poważnie zaskoczyć. Jednym z takich nagrobków jest ten dotyczący rotmistrza Tadeusza Roykiewicza. Ponieważ mija właśnie 130. rocznica jego urodzin i 70 lat od jego śmierci, warto przywołać tę nietuzinkową postać.

Tadeusz Maksymilian Roykiewicz urodził się 22 maja 1891 r. w Warszawie. Był synem Jana i Heleny z Tokarskich. Brał udział w strajku szkolnym w 1905 r., co spowodowało, że znalazł się potem pod carskim dozorem policyjnym. Od 1905 r. uczęszczał do prywatnej Szkoły HandlowejEdwarda Rontalera w Warszawie. Po ukończeniu tej szkoły w czerwcu 1909 r. przez cztery lata studiował naWydziale Chemii Uniwersytetu we Fryburgu w Szwajcarii. W czasie studiów był jednym z założycieli fryburskiego koła Unii Stowarzyszeń Polskiej Młodzieży Niepodległościowej – „Filarecji” oraz członkiem Zjednoczenia Młodzieży Polskiej Zagranicą.

W CZASIE I WOJNY ŚWIATOWEJ I W 1. KORPUSIE POLSKIM W ROSJI

Po powrocie do Warszawy, w styczniu 1916 r. został wcielony do armii carskiej i rozpoczął służbę wojskową w 84. Zapasowym Pułku Piechoty armii rosyjskiej. W maju 1916 r. został skierowany do Aleksandrowskiej Szkoły Wojskowej w Moskwie i w październiku 1916 r. został tam mianowany chorążym. Następnie został przydzielony do 12. Syberyjskiego Zapasowego Pułku Strzelców i wyznaczony na funkcję młodszego oficera jego oddziału szkolnego.

W lipcu 1917 r. skierowano go do oddziałów liniowych i przydzielono do 41. Pułku Piechoty stacjonującego w Trembowli. W lipcu 1917 r. w Kijowie został także zaprzysiężony na członka Polskiej Ligi Wojennej Walki Czynnej oraz mianowany podporucznikiem, a w sierpniu otrzymał przeniesienie do 1. Dywizji Strzelców Polskich 1. KorpusuPolskiego w Rosji, dowodzonego tam przez gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego. We wrześniu natomiast został przydzielony do 2. Polskiego Pułku Strzelców Polskich w Starym Bychowie. Potem został przeniesiony na funkcję młodszego oficera 2. kompanii oddziału szkolnego – batalionu połączonych szkół podoficerskich 1. i 2. Dywizji Strzelców Polskich. Od stycznia 1918 r. brał  udział w walkach z bolszewikami m.in. pod Żłobinem. W maju 1918 r. mianowano go porucznikiem. Po demobilizacji 1. Korpusu Polskiego powrócił do Warszawy i wraz z kilkoma innymi oficerami przystąpił do organizowania Związku Dowborczyków.

SŁUŻBA W ODNOWIONYM WOJSKU POLSKIM II RP

15 listopada 1918 r. został przyjęty do Wojska Polskiego. Uczestniczył w formowaniu 2. Dywizjonu Strzelców Granicznych i od grudnia 1918 r. służył jako jego adiutant, a po jego rozwinięciu w 1919 r. w pułk – jako adiutant 2. Pułku Strzelców Granicznych. Stacjonował w Częstochowie. Jesienią 1920 r. przebywał na leczeniu w tamtejszym szpitalu wojskowym. Po powrocie z leczenia ponownie wyznaczono na adiutanta pułku. Po rozformowaniu pułku w marcu 1921 r., został przeniesiony czasowo na funkcję młodszego oficera do kadry 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich, a w kwietniu 1921 r. przydzielony do 3. Pułku Szwoleżerów Mazowieckich, stacjonującego wówczas jeszcze w Wołkowysku. W tym czasie skierowano go na kurs przeszkolenia przy Dowództwie Okręgu Generalnego Łódź. Po jego ukończeniu w sierpniu 1921 r. został przydzielony w charakterze instruktora do 38. Pułku Strzelców Lwowskich.

W październiku powrócił do 3. Pułku Szwoleżerów Mazowieckich, który od maja 1922 r. stacjonował już w Suwałkach. Objął tam stanowisko dowódcy plutonu w szwadronie technicznym. Jeszcze w marcu 1922 r. został wyznaczony na adiutanta komendanta garnizonu Wołkowysk. W listopadzie 1922 r. objął w Suwałkach dowództwo szwadronu. Od jesieni 1923 r. do lutego 1924 r. ponownie przebywał na leczeniu, tym razem w szpitalu w Suwałkach. Po powrocie do służby został odkomenderowany do dowództwa IV Brygady Kawalerii w Suwałkach. W kwietniu 1924 r. został mianowany rotmistrzem i ponownie odkomenderowany do sztabu brygady, gdzie w maju mianowano go I oficerem sztabu. We wrześniu 1924 r. został odkomenderowany na dziesięciomiesięczny kurs doszkolenia młodszych oficerów kawalerii w Centralnej Szkole Kawalerii w Grudziądzu. Ukończył go w lipcu 1925 r. z wynikiem bardzo dobrym. Do pułku powrócił we wrześniu 1925 r., a następnie od grudnia 1925 do kwietnia 1927 r. pełnił funkcję dowódcy szwadronu ckm.

W okresie swej służby w pułku pełnił także funkcje nieetatowe, w tym m.in. gospodarza kasyna oficerskiego (do 1923 roku) oraz członka Oficerskiego Sądu Honorowego (1927). Wiosną 1927 r. ponownie przebywał na leczeniu w szpitalu, tym razem w Grodnie. Po powrocie do pułku ponownie objął dowództwo szwadronu, a w kwietniu 1929 r. został odkomenderowany czasowo na stanowisko p.o. oficera sztabu Brygady Kawalerii „Suwałki”. W czerwcu 1930 r. przeniesiono go na stanowisko oficera sztabu brygady. W tym samym roku został przedstawiony do awansu na stopień majora, ale ze względu na wiek i stan zdrowia awansu jednak nie uzyskał, mimo że przez przełożonych oceniany był jako bardzo dobry oficer.

W 1932 r. powrócił do 3. Pułku Szwoleżerów. W 1933 r. był oficerem mobilizacyjnym komendy garnizonu Suwałki. W lutym 1934 r. został p.o. komendanta placu w Suwałkach, a w 1935 r. został zatwierdzony na tym stanowisku i sprawował je do 1939 roku. Kilkakrotnie był wybierany do Zarządu Towarzystwa Wiedzy Wojskowej Garnizonu. Uczestniczył w pracach Miejskiego Komitetu Pomocy Zimowej Bezrobotnym oraz Miejskiego Komitetu Funduszu Obrony Narodowej (utworzonego 31 maja 1938 r.). Ze względu na swoje liczne zajęcia społeczne był bardzo szanowany przez mieszkańców Suwałk.

PASJONAT SZYBOWNICTWA I OFICER Z KRWI I KOŚCI

Co interesujące, był także głównym inicjatorem utworzenia w 1934 r. Koła Szybowcowego w Suwałkach, a potem członkiem jego zarządu i kierownikiem jego sekcji wojskowej, utworzono bowiem tam podoficerską szkółkę szybowcową. Walnie przyczynił się do budowy szybowiska na Jesionowej Górze nad jeziorem Szelment Wielki, leżącej ok. 15 km od Suwałk.

Tadeusz Roykiewicz był nie tylko cenionym oficerem, ale także mężczyzną z krwi i kości. Świadczą o tym choćby dotyczące go zapisy w księdze kar pułku, jak np. taki z czasów, gdy był jeszcze porucznikiem:20 kwietnia 1923 r. ukarany surową naganą i ostrzeżeniem przez Oficerski Sąd Honorowy 3. Pułku Szwoleżerów i 4. DAK za to, że 16 marca 1923 r. nadużył alkoholu do tego stopnia, że brał czynny udział w bijatyce oraz całym swym zachowaniem przyniósł ujmę honorowi munduru oficerskiego”.

Bywał też bohaterem dykteryjek, krążących wówczas po Suwałkach, jak np. takiej: „Rotmistrz wynajmował ładny drewniany dom przy ulicy Emilii Plater […]. Obiady z kasyna oficerskiego przynosił ordynans Florian. Stał się on kiedyś bohaterem zabawnego wydarzenia. Roykiewicz miał wyżła. Gdy kiedyś ten ulubiony pies dostał jakiejś wysypki w okolicach ogona, to rotmistrz wysłał Floriana z nim do weterynarza, który mieszkał na ulicy Tadeusza Kościuszki. W sąsiednim zaś domu miał swój gabinet znany w Suwałkach lekarz Marian Krippendorf. Florian pomylił adres i wkroczył z psem do poczekalni pełnej pacjentów tego doktora, a gdy ten słysząc w poczekalni szczekanie psa zdumiony wyjrzał z gabinetu, Florian głośno zameldował: Pan rotmistrz kazał mi tu przyjść z psem, żeby pan doktór w dupę mu zajrzał". Ta dykteryjka, kolportowana przez rozbawionych do łez pacjentów doktora, obiegła wtedy całe miasto.

ROTMISTRZ PODCZAS II WOJNY ŚWIATOWEJ

Po ogłoszeniu mobilizacji i wybuchu II wojny światowej znalazł się w Ośrodku Zapasowym Suwalskiej i Podlaskiej Brygady Kawalerii w Białymstoku,jako jegoI oficer operacyjny.Następnie objął funkcję oficera operacyjnego utworzonej 15 września w Wołkowysku Grupy gen. W. J. Przeździeckiego. Po 17 września 1939 r. udało mu się uniknąć sowieckiego internowania i niewoli. Przebywał na Litwie i był tam potem jednym z założycieli konspiracyjnej Polskiej Organizacji Niepodległościowej starającej się utrzymywać kontakty z oficerami przebywającymi w sowieckich obozach internowania oraz udzielającej im pomocy w ich ucieczkach i przerzutach przez Szwecję do Francji. Później działał w ZWZ-AK. Zakonspirował się tam bardzo skutecznie.

LOSY POWOJENNE

Zimą 1945 r. pod fałszywym nazwiskiem postanowił przedostać się z terenów Litwy do Polski. Został jednak aresztowany, uwięziony i torturowany, a w więzieniu zachorował jeszcze na gruźlicę. Ciężko chorego, zwolniono go z więzienia. Podjął wtedy pracę jako referent w Jedności Łowieckiej w Łodzi. Tam w 1948 r. ożenił się z Krystyną Marią Jadwigą Elsner, z domu Konopnicką, wnuczką pisarki Marii Konopnickiej. Urodziła się ona 17 września 1913 r. w Przedwojewie k. Ciechanowa, a 14 lutego 1936 r. wyszła za mąż za Zygmunta Elsnera – rotmistrza w 9. Pułku Ułanów Małopolskich. Urodziła im się córka, której nadali imię Krystyna. Po kampanii wrześniowej i po II wojnie pozostał on na emigracji, co spowodowało, że po 1946 r. rozwiedli się zaocznie. Ona nie zerwała jednak z nim kontaktów korespondencyjnych, co spowodowało, że była niestety w związku z tym rozpracowywana przez ówczesny Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. Być może sytuacja ta wpłynęła na mocno już nadszarpnięte zdrowie Tadeusza Roykiewicza, który wcześniej był przecież przez UB więziony i torturowany.

W każdym razie w końcu 1950 r. został on skierowany, a 2 stycznia 1951 r. przyjęty do DPS-u w Górze Kalwarii, gdzie zmarł 12 lipca 1951 roku. Jego małżonka zmarła 14 kwietnia 1988 r. w Łodzi, pozostawiając tam córkę – Krystynę Rajpold z d. Elsner*. Co interesujące, okazało się, że  rtm. T. Roykiewicz miał również syna z jakiegoś swojego przedwojennego związku, który pojawił się w Łodzi w latach 80. XX w., opiekując się wraz ze swoją żoną wdową po swoim ojcu.

Rtm. Tadeusz Roykiewicz był odznaczony następującymi odznaczeniami II RP: Krzyżem Niepodległości, Srebrnym Krzyżem Zasługi (dwukrotnie), Medalem za Wojnę 1918–1921 i Medalem Dziesięciolecia Odzyskania Niepodległości.

Cześć jego pamięci!

Janusz Bielicki
współpraca – Robert Korczak


* W Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie znajduje się rekonstrukcja bombowca Liberator KG-890, którego załoga niosła pomoc powstańcom warszawskim w sierpniu 1944 r., zestrzelonego 15 sierpnia w drodze powrotnej z jednego z dokonanych zrzutów. II pilotem w jego załodze był plut. pilot Józef Bielicki (odznaczony pośmiertnie krzyżem Virtuti Militari i wcześniej dwukrotnie Krzyżem Walecznych). Jego matka,  Zofia Bielicka z d. Rajpold, była bliską krewną Jerzego – męża Krystyny Rajpold z d. Elsner. Takie to niespodzianki potrafi przynosić znajomość historii rodzinnych, ich genealogii i koligacji.

Kopiuj linkPodziel się na FacebookPodziel się na X

Wyświetlono: 760

Zobacz również

Gmina Góra Kalwaria

Adres:

05-530 Góra Kalwaria

ul. 3 Maja 10

 

22 484 33 00

umig@gorakalwaria.pl

Godziny pracy urzędu:

Urząd Miasta i Gminy Góra Kalwaria jest otwarty w godzinach:

poniedziałek: 800 – 1800

wtorek: 800 - 1600

środa: 800 - 1600

czwartek: 800 - 1600

piątek: 800 - 1500

tel. 22 484 33 52, promocja@gorakalwaria.pl

Powrót do góry